sobota, 31 maja 2014

Sutaszowe trio :)

Tym razem udało mi się uszyć taki oto naszyjnik...
Generalnie uszyłam go na własne potrzeby :) 
Mam nadzieję, że wyszedł w miarę ok...


środa, 21 maja 2014

Laur Publiczności

Dziękuję za każdy Wasz głos w Wyzwaniu #5 na blogu

To dzięki Wam udało mi się zgarnąć Laur Publiczności za moje Biedrony :D
 

 
 
Główną nagrodę Jury przyznało pracy Ani i jej Niesfornych Szmatek :)
Zajglądajcie czasem na bloga Ani, bo potrafi szyć iście mistrzowskie rzeczy :)
Gratulację Aniu :) :) :)
 

poniedziałek, 19 maja 2014

Sowa Mądra Gowa :)

...tak na szybko sklekociłam wczoraj taką prostą bransoletkę z małą, "złotą" sówką :)
 
 

Zakręcona Muszla...

Wybrałam się wczoraj na mini zakupy...w palnach było kupno jakichś ciekawych kamieni do obszycia, bądź do stworzenia innych - niż sutaszowych - kolczyków.
Trafiłam na takie oto muszle...oczywiście kolczyków wcześniej nie projektowałam...poleciałam z jednym na spontanie i trzeba było dorobić drugiego...
 
Powstały takie oto Zakręcone Muszle, bądź jak kto woli - Zakręcone Ślimaki ;)
 


 

niedziela, 18 maja 2014

Fiołkowo-nagietkowy wisior

Ostatnio postanowiłam wykorzystać kwadratowy koralik ze szkła weneckiego...ostał się jeden więc nie bardzo wiedziałam wcześniej co z nim zrobić...tak oto na spontanie powstał ten oto naszyjnik.
Nie jest może on dziełem sztuki, ponieważ posiada krzywizny ;)
Na żywo prezentuje się znacznie lepiej :)
 
 

środa, 14 maja 2014

WYZWANIE KREATYWNE #5

Kolczyki z biedroneczkami - ot taki prezent na Dzień Matki :)
Fotobiżuteria :)
 To moja druga taka para, poprzednia niedawno znalazła swojego właściciela :)
 
Przy okazji bierze on udział w wyzwaniu  #5 DLA MAMY - praktycznie z owadem (link do bloga eKaleta tutaj)

 







czwartek, 8 maja 2014

Różowe Lata 70'

Kolczyki uszyte na zabawę do jednej z grup sutaszowych :)
Miały być uszyte wg pewnego schematu...ja uszyłam troszkę po swojemu...
I wyszły takie o:

Tu wstawiam zdjęcie kolczyków robione w świetle dziennym...te powyżej zrobiłam na szybko, na potrzeby zabawy sutaszowej...a światło wówczas już mi nie sprzyjało ;)